Ostatnio bardzo brakowało mi czasu na pisanie i zamieszczanie zdjęć. Natłok zajęć słuzbowych i prywatnych, kazda chwila czymś zajęta. Po miesiacu takiego maratonu odczuwałam spore znużenie, ale juz wracam do żywych :)
Święta spedziliśmy u rodziny, ale mimo to i u nas musiały zagościć jajka i sernik.Przepis na sernik będzie w następnym poscie.
kolory wiosenne to u mnie pastelowa zieleń, szary i fiolet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz